Kto brzuch naładuje, językiem go ...
Kto brzuch naładuje, językiem go szermuje.
Nie przyprowadzaj do nas złośliwego wołu i gadatliwej kobiety.
Już po karnawale, czas na gorzkie żale.
Kto się chce na morzu dobrze napić, musi do Pucka jechać.
Gdy bez wiatrów luty chodzi, w kwietniu wicher nie zawodzi.
Zmienia się pora dnia, zmienia się czas, ale wschód słońca zawsze przynosi nowe nadzieje, nowe możliwości i nowe początki.
Za wielki to orzech na łapy wiewiórki.
Po śmierci zostaje z ducha wiatr, a z ciała – błoto.
Mszę kupisz, a zbawienia nie kupisz.
Nieróbstwo to łoże szatana.
Broda do pasa, a w głowie pustki.