Co nagle, to po diable.
Co nagle, to po diable.
Nie w każdą niedzielę Wielkanoc.
U złego bartnika i miód gorzki.
Trudno żarty stroić, gdy co dolega.
Często dziś jak cukier, a jutro jak pieprz.
Kto daje, ma zapomnieć, a kto bierze, ma wiecznie pamiętać.
I ogień, i woda są nieczułe na ludzkie cierpienia.
Mały błąd może być przyczyną wielkiego smutku.
Siwa broda, lecz myśl młoda.
Cierpliwość, cnotę, przyjaciela i żonę można wypróbować tylko w niedoli.
Niedaleko zajdzie w świecie, kto nie ma giętkości w grzbiecie.