Co Włoch, to doktor; co ...
Co Włoch, to doktor; co Niemiec, to kupiec; co Polak, to żołnierz.
Pośpiech powolny skały przewrócić zdolny.
Śląskie pierony,to polskie bastiony.
Z królem i inkwizycją – usta zamknięte
Bóg daje nam pokarm, ale go już nie gotuje.
Czyń dobrze i nie patrz, kogo. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Gdzie diabeł nie mógł, tam babę posłał. Czego Jaś się nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał.
Z osła koń nie będzie.
Nie ma co uganiać się za szczęściem, bo szczęście to jest taki ptaszek, co sobie lata i lata, i nieraz nie chce siąść, a jak już siądzie, to nie na każdą rękę.
Pożyczył butów do Częstochowy.
I żaba skrzeczy, kiedy ją nadepce.
Jaki jest u drzewa korzeń, taki owoc na nim rośnie.