Gdy prawda zapuka do drzwi, ...
Gdy prawda zapuka do drzwi, kłamstwo ucieka przez okno.
Każda droga prowadzi do Pekinu.
Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada.
Kto do schowka nigdy nie zagląda, ten kiedy indziej łez rozpaczy uroni. Przcz tęsknoty się nie przejada, kto na przyszłość zawsze poprzekłada.
Nie habit, ale doskonałość cnót i ślubów zakonnikiem czyni.
W myśli nikt nie zajrzy.
Myśl w niebie gniazdo ściele, a nogi w popiele.
Każdy swój krzyż dźwiga.
Gdy Anglik pisze rozprawę naukową, to czyta się ją jak humoreskę; w Polsce humoreskę czyta się jak rozprawę.
Dobrze by to było, co drugi dzień święto, a między tym niedziela.
Słuchaj, bo inaczej twój język uczyni cię głuchym.