Gdy prawda zapuka do drzwi, ...
Gdy prawda zapuka do drzwi, kłamstwo ucieka przez okno.
Małe jest piękne.
Nie mamy żadnego pojęcia, jak ciężki jest ten ciężar, którego my nie dźwigamy.
Cnotliwego bankiet nie zepsuje.
Dzieci i długi rosną, jak grzyby po deszczu.
Bywają rany przynoszące zdrowie.
Bieda kozacka: ni chleba, ni placka.
Jak suczka nie da, to piesek nie weźmie.
Na ołtarzu krzyż, za ołtarzem – fetysz.
Na to, aby ścinać cudze głowy, nie trzeba mieć wiele oleju we własnej.
Szewc bez butów chodził, a czapnik bez czapki.