Do Warszawy po buty, do ...
Do Warszawy po buty, do Krakowa po żonę.
Wiara jak dusza:raz utracona nieprzywrócona.
Młodym robić, mężom rządzić, starym modlić się przystoi.
Kiedy mądry mówi rzeki milkną, a kiedy głupiec mówi, rzeki nie mogą znaleźć spokoju.
Nie wiesz, jak wielki jest ciężar, którego nie niesiesz.
Gdy wschodzi pycha, to zachodzi szczęście.
Brzuchowi nie podlegać - wielka wolność.
Gdzie dwa słonie walczą, cierpi na tym trawa.
Oszust nabierze nawet spryciarza.
Nie oceniaj dnia po żniwach, które zebrane, ale po siewach, które zasiane. Taka jest mądrość i stanowczość w działaniu.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Czasami trzeba przejść przez trudności, aby doświadczyć prawdziwego szczęścia.