Na pszennej ziemi tak się ...
Na pszennej ziemi tak się nie urodzi, jak w głupich głowach.
Nadzieja umiera ostatnia.
Po modlitwie strawa zdrowsza.
Kiedy się nikogo o nic nie prosi, wszyscy wydają się uczynni.
Choćby połamał kijek, to i tak musi zrobić swoje, i nie ma sensu narzekać, bo przecież każdy kij ma dwa końce.
Leniwemu baranowi ciąży jego wełna.
Piękna temu kraska, kto pawia nie widział.
Kto ma tłuste konie, ma chudą oborę.
Myśli okuć się nie dają.
Im wół starszy, tym kark twardszy.
Słowa są po to, aby ukryć myśli.