Jednemu płacz, drugiemu wesele.
Jednemu płacz, drugiemu wesele.
Nauka, która trafia do uszu, lecz nie do serca, jest jak obiad jedzony w marzeniach.
Co dwu albo trzech wie, już to nie sekret.
Komu pora, temu czas.
Im więcej kto z nas umie, tym bardziej wie, jak mało, i łatwiej to rozumie, im więcej kto z nas umie.
O czym kto myśli, o tym mówi.
Ślub majowy? grób gotowy.
Polska cnota: każdemu otworzyć wrota.
Na ołtarzu krzyż, za ołtarzem – fetysz.
Kto ma drobne rybki, ten długo je.
Co komu smakuje, tym się nie otruje.