Na Zaduszki słota, na Wielkanoc ...
Na Zaduszki słota, na Wielkanoc psota.
Zachciało się kozie męża, poszła za wilka.
W nieszczęściu bywa szczęście.
Brzydzi się jak kot sadłem.
Jak w Wigilię z dachu ciecze, zima się długo przewlecze.
Choćby kłamstwo było szybkie, to prawda dogoni je i tak. Kłamie się z łatwością, ale prawda zawsze wymaga konsekwencji.
Wielkich ludzi wielkie są grzechy.
Kota w worku się nie kupuje.
Odpoczynek przychodzi tylko po utrudzeniu.
Człowiek jest lekarstwem dla człowieka.
Ubogi nie jest, co ma potrzeby.