Ślązacy czarni od węgla i ...
Ślązacy czarni od węgla i pracy,lecz serca śląskie zawsze szczeropolskie.
Dwa grzyby w barszczu nieco za wiele.
Psy ujadają, a karawana idzie dalej.
Oszust nabierze nawet spryciarza.
Im więcej znajomości, tym więcej przykrości.
Księżyc w lisiej czapie, wnet ci na głowę nakapie.
Z cudzego konia i wpół drogi zsiadaj.
Mnisi, gdy się zejdą, mówią o kaplicach, kowale o kleszczach, krawcy o nożycach.
Przed niewodem ryb nie łów.
Świat z pozorów sądzi.
Kiedy mądry wskazuje na księżyc, idiota patrzy na palec. Ale księżyc pozostaje księżycem, nawet jeśli idiota nigdy go nie zobaczy.