Wierny kościelny, to i do ...
Wierny kościelny, to i do skarbony wglądnie.
Będzie pogoda, jak się nie poleje z nieba woda.
Niskiego osła każdy dosiądzie.
Nie dla nas ryby srały w Niemnem, nie dla nas róg z rogacizny rośnie, nie dla nas kaczka po wodzie gęsi.
Nie rozlewaj łez zanim nie zobaczysz trumny.
Honor droższy nad pieniądze.
Wszyscyśmy ludzie i ksiądz pleban człowiek.
Co po diable w kościele, kiedy pacierza nie umie.
Lwu zdechłemu łatwo brodę skubać.
Kto zawsze szczerze, często guzy bierze.
Głupich nie sieją, sami się rodzą.