Wilk morduje dla strawy, człowiek ...
Wilk morduje dla strawy, człowiek dla zabawy.
Nad bażanta gęś wolę, kiedy on w lesie, a ta na stodole.
Czyj grzech, tego i pokuta.
Nie ma takiej rzeczy, której by nauczyć się nie można: niezłomność ducha, wytrwałość i ciężka praca przynoszą swoje owoce.
Lepsze minimum z maksimum niż maksimum z minimum.
I o szkapę trudno, gdy jechać za cnotą.
Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. A kto innemu zgotował piec, sam od niego się grzeje. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę.
Szkalujcie, szkalujcie, zawsze coś przylgnie.
Pierwszego maja deszcz, nieurodzajów wieszcz.
Miasto młodych w ciągu roku staje się pustynią.
Póki świat światem, wilk owcy, nigdy nie będzie bratem.