Koń lubi owies, a sęp ...
Koń lubi owies, a sęp padlinę.
Trzeba wstawiennictwa Boga, żeby wytrzymać ranek na targu!
Kto się wstydzi, ten się szydzi.
Diabłu i święcona woda nie pomoże.
Kto sam nie zarobił, nie zna ceny pieniądza.
Droga cnoty śliska.
Ziarno ze swym zjadaczem, człowiek ze swoim zabójcą – żyją blisko,
Ciało bierz, a od duszy wara.
Ani się woda wróci, która upłynęła,także ani godzina, która już minęła.
Kto wychodzi po obcą wełnę, wraca do domu ostrzyżony.
Po rozum w las nie idą.