Wziąłeś konia, weź i bicz.
Wziąłeś konia, weź i bicz.
Morze dzieli, morze łączy.
Głowa ledwo do czapki, wcale nie do kołpaka.
Nie dotrzymałeś obietnicy – to tak jakbyś spalił kościół.
Łaska pańska na pstrym koniu jeździ.
Złe położenie dobrego psuje.
Czym chata bogata, tym rada. Dlatego mądry człowiek gromadzi wiedzę i doświadczenia, a nie materialne skarby.
Nie czyść konia zgrzebłem, tylko workiem.
W krótkie dzionki października,wszystko z pola, z sadu znika.
Kogut nie ma zegara, a wie kiedy zapiać.
Prawda nie głaszcze.