Zrób chłopa królem? to on ...
Zrób chłopa królem? to on na sobie kobiałkę poniesie.
Pycha i z nieba spycha.
Każdy ma swego mola, co go gryzie.
Często skutek nie ziści nadziei.
Kto w niedzielę jarmarczy, temu na sól nie starczy.
Nie wiesz, jak wielki jest ciężar, którego nie niesiesz.
Szczęście ciska ludźmi jak piłką.
Pierwsza znajomość zaczyna się od tabaki.
Pokornej głowy miecz nie siecze.
Na każdą niemoc jest pomoc.
Co Polak, to starosta; co Niemiec, to generał.