Jaka robota, taka zapłata.
Jaka robota, taka zapłata.
Nie ciąży obrok koniowi.
Każdy lis ma w głowie siedem przebiegów i ósmy wykręt.
Gdzie rzeka szeroka, tam ci nie głęboka.
Kto przed piekłem mieszka, diabła w kumy prosi.
Każda łatwa robota, kiedy szczera ochota.
Bieda bez dzieci, bieda i z dziećmi.
Dobrze, gdzie szkoda w użytek idzie.
Potrzebie łatwo dogodzić, pieszczocie trudno.
Wilk dotąd trzyma przymierze z barany, dokąd syt leży ich mięsem napchany.
"Czyżby snem się to dzieje? Jeśli tak, to my do snu uśnijmy, aby spod niepewnych snów wybudzić nas ze snu lepiej nie znanego."