Jaki dzwon, taki dźwięk.
Jaki dzwon, taki dźwięk.
Dziecko, które nie zna pieszczoty, mówiąc, nie uśmiecha się.
Jesteś zły, licz do stu. Jesteś bardzo zły, licz do tysiąca.
Szczęście jest jak motyl. Im bardziej za nim gonisz, tym bardziej wydaje się unikać ciebie. Ale jeśli skupisz się na innych rzeczach, przyjdzie i usiądzie delikatnie na twoim ramieniu.
Gość jest najpierw jak złoto, potem – jak srebro, w końcu ciąży jak żelazo.
Mądrość największa każdego: znać dobrze siebie samego.
Bieda kozacka: ni chleba, ni placka.
Czujemy tylko ten ząb, który nas boli.
Gdy Trzej Królowie szarugą częstują, w Zielone Świątki słotę przewidują.
Kobieta wzgardzona, talerz pusty, dom opuszczony – to jest zupełnie to samo!
Łaska pańska na pstrym koniu jeździ.