Koza próbowała, a potem beczała.
Koza próbowała, a potem beczała.
Ten się śmieje ostatni, kto ma ryby w matni.
Drogo się to kupuje, co się prośbą kupuje.
Mały komar, a przecież guz po nim.
Chcąc człowieka dobrze poznać, trzeba z nim beczkę soli zjeść.
Człowiek o szerokim umyśle znajdzie radość nawet w bardzo ciasnym miejscu.
Kto daje chleb, ten chleb znajduje.
Żałować, pragnąć czasu? mądrego rzeczy.
Nie w każdą niedzielę Wielkanoc.
Wielki zydel nie robi nikogo królem.
W potrzebie mówi się do świni "wujeczku".