Konia tanio nie ceń, króla ...
Konia tanio nie ceń, króla o mało nie proś.
Kto w niedzielę jarmarczy, temu na sól nie starczy.
Jak we wrześniu krety kopią po nizinach, będzie wietrzna, ale lekka zima.
Modli się pod figurą, a ma diabła za skórą.
Po rozum w las nie idą.
Gdy deszcz nie pada, dach zostaje cały; kobieta wtedy cała, gdy gość nie przybywa.
Kto cnotliwy, ten szczęśliwy.
Kompromis - to sztuka rozdzielenia ciasta w ten sposób, aby każdy myślał, że dostał największy kawałek.
Gdzie więcej dzieci, prędzej idzie robota.
Ten się śmieje ostatni, kto ma ryby w matni.
Szkoda sobie z jednej szkody dwie czynić.