Nie dba orzeł o muchy.

 Drugiemu dobrze wnet poradzimy, a sami sobie nie umiemy.

 Gdzie jest strach, tam i wstyd.

 Na cóż się przyda ciche morze temu, który już utonął.

 Dzień jutrzejszy ma zawsze co poprawić.

 Jak trwoga to do Boga.

 Na Zaduszki słota, na Wielkanoc psota.

 Chmielu w piwie, a rozumu w głowie, gdy za mało - źle, gdy za wiele - niedobrze.

 Choćby połamał kijek, to i tak musi zrobić swoje, i nie ma sensu narzekać, bo przecież każdy kij ma dwa końce.

 Mądry zawsze więcej się uczy od głupiego, niż głupiec od mądrego.

 Cnotliwemu nigdy cnota na złe nie wyszła.