Leniwemu baranowi ciąży jego wełna.
Leniwemu baranowi ciąży jego wełna.
Gdy Zielna Matka deszcz przynosi, to zwykle na Narodzenie Matki rosi.
Kto leniwie do nieba idzie, nierychło zajdzie.
O czym kto myśli, to mu się śni.
Jadłby kot ryby, ale nie chce ogona moczyć.
Szkoda szkodę w domu goni.
Modli się pod figurą, a ma diabła za skórą.
U złego bartnika i miód gorzki.
Bardziej boli zły sąsiad, niż rany.
Robota nikomu nie sromota.
Uprzejmość to waluta,co bogaci nie tego,kto ją otrzymuje,lecz tego, kto ją rozdaje.