Antylopa skacze, wyskakuje, ale zawsze na ziemię opadnie.
Antylopa skacze, wyskakuje, ale zawsze na ziemię opadnie.
Im mniej ludzie myślą, tym więcej mówią.
Gdzie kura gdacze, tam kogut milczy.
Z małym się naradzaj, z dużym napadaj!
Grzech zatruwa rozkosz, namiętność ją niszczy, umiarkowanie zaostrza, niewinność oczyszcza, czułość podwaja.
Dach przecieka nie dlatego, że deszcz pada, ale dlatego, że w dachu dziura.
Gdy w marcu niebo od południa ryknie, rok wszego dobra z tego wyniknie.
Gość jest najpierw jak złoto, potem – jak srebro, w końcu ciąży jak żelazo.
Honor nie kapota, nie zmyjesz zeń błota.
Każdy człowiek bliźni, lecz przecież, co swój, to nie obcy.
Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada. Nie dla nas rzucił słońce złote po niebie płomyki.