Nie tylko najlepszy przyjaciel człowieka, ale lek na stres!

Pies to nie tylko najlepszy przyjaciel człowieka, lecz jak pokazują najnowsze badania również idealny lek na stres. Wielbicieli psów wcale nie trzeba przekonywać, że już kilka minut głaskania pupila pozwala się uspokoić, wyciszyć i ukoić nerwy.

    Nie tylko najlepszy przyjaciel człowieka

    Naukowcy z Uniwersytetu w Arizonie doszli do wniosku, że już jedna 10- minutowa sesja przytulania i głaskania psa, może poprawić nasze samopoczucie i nastrój. I to nawet na półtora miesiąca!

    Dogoterapia daje niesamowite rezultaty!

    Zespół naukowców pod przewodnictwem dr Patrici Pendry postanowił porównać efekty zabaw z psami z tradycyjnymi metodami redukcji stresu (medytacją, relaksacją i ćwiczeniami oddechowymi). Wyniki były zaskakujące!

    W badaniu wzięło udział 309 ochotników, u których sprawdzano umiejętności organizacji, koncentracji, zarządzania czasem czy planowania, a także badano poziom doświadczanego stresu.

    Podzielono ich na trzy grupy: w pierwszej korzystali z tradycyjnych metod łagodzenia stresu, jak medytacja i relaksacja. W drugiej grupie uczestnicy mieli możliwość zabawy  z psami terapeutycznymi. W trzeciej łączono oba podejścia.

    Najlepszy lek na stres

    Wyniki eksperymentu, wykazały że osoby uczestniczące wyłącznie w programie dogoterapii, odczuwały mniejszy stres i lepiej radziły sobie w testach funkcji umysłowych, niż pozostali. Ich funkcje poznawcze utrzymywały się na wyższym poziomie nawet do sześciu tygodni po zakończeniu badania!

    Dr Pendry skomentowała:

    Zauważyliśmy, że uczniowie, którzy byli najbardziej narażeni na stres, osiągnęli największą poprawę w zakresie funkcji wykonawczych dzięki interakcjom człowiek-zwierzę. Zachowanie spokoju jest pomocne w nauce, szczególnie dla tych, którzy zmagają się ze stresem.

    ZOBACZ TAKŻE: Dziewczynki niekochane w dzieciństwie przyciągają toksycznych facetów

    Psy to idealni towarzysze

    Psy to idealni towarzysze, nie tylko dla dorosłych, ale też i dla dzieci. Psy mają terapeutyczny wpływ na najmłodszych. Znakomicie oddziałują na dzieci ze spektrum autyzmu, czy te nieśmiałe lub zagubione.

    Zwierzęta uspokajają dzieci i zmniejszają u nich poziom lęku. Co więcej, maluchy, które dorastają w otoczeniu zwierząt są bardziej empatyczne i od najmłodszych lat uczą się odpowiedzialności i troski za drugą, żywą istotę.

    Opieka nad zwierzęciem dodaje dziecku pewności siebie i sprawia, że jest z siebie dumne. Uczy odpowiedzialności, dyscypliny i podejmowania się długoterminowych zobowiązań.

    Lekarze z kolei zauważają, że dzieci, które wychowują się w otoczeniu zwierząt, rzadziej zapadają na alergię i astmę, mają także większą odporność.

     

    Udostępnij: