
W każdym z nas tkwi siła, która może uzdrowić świat.
W każdym z nas tkwi siła, która może uzdrowić świat.
Nic tak nie niszczy człowieka od środka, jak udawanie, że wszystko jest dobrze.
Tak to się zaczyna. Spoglądasz na kogoś, kogo nie widziałeś nigdy przedtem i nagle go rozpoznajesz. To wszystko. Po prostu go rozpoznajesz. Tak to się zaczyna.
Naprawdę mnie dziwi, że wolisz zrezygnować z walki o coś fajnego, o coś dobrego, tylko dlatego, że może się nie udać. No oczywiście, kurwa, że może się nie udać – też mi wielkie odkrycie. Każdego dnia wiele rzeczy może się nie udać. Ot, nie przymierzając, możemy z rana wpaść pod samochód. Możemy? No możemy i to bardzo realne zagrożenie. Tylko czy z tego powodu siedzimy w domu i się zamartwiamy? Czy może jednak podejmujemy to ryzyko i jednak z tego domu wychodzimy?
Jeśli książka ma spore grono czytelników, nie można chyba uznać, że jest zła.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
Szczerość to jedyna cecha, za którą ludzie mogą cię znienawidzić.
Nieważne czy to przyjaźń, czy miłość... Pamiętaj, aby o nią dbać!
Jeśli doprowadzisz do porządku
własne wnętrze, to, co na zewnątrz
samo ułoży się we właściwy sposób.
Największym błędem człowieka jest przekonanie, że ma jeszcze dużo czasu na naprawdę błędów.
Sukces osłabia w człowieku zdolności przewidywania, zwiększając jednocześnie jego skłonność do ryzyka.