
Stare i oswojone nie znaczy gorsze (...) Czasem chciałabym, żeby ...
Stare i oswojone nie znaczy gorsze (...) Czasem chciałabym, żeby pewne rzeczy w moim życiu w ogóle się nie wydarzyły.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka,
z którym łączyła go tak cholernie dziwna
więź. I nie było to uczucie - absolutnie.
Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci
powiedzenia wszystkiego - było to takie
dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Jej usta mówiły, że ją to nie obchodzi, ale jej oczy opowiadały zupełnie inną historię.
Gdy ktoś raz cię wykiwa, podświadomie czekasz na powtórkę. W końcu zaczynasz unikać ludzi, żeby się nie przywiązywać, bo wtedy nie zauważasz, jak znikają z twojego życia.
Z Tobą mogę mowić swobodniej niż z kimkolwiek, bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś, z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością, wbrew wszystkiemu, pomimo wszystko.
Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej: zaufanie, czas i szanse. Dlatego ceń tego, kto Ciebie
ceni i nie poświęcaj uwagi tym, którzy traktują Cię tylko jako jedną z opcji.
Nie, ja nie uciekam od ludzi.
Ja tylko przestałem za nimi gonić.
Po prostu.
Pozwól, aby ktoś zaczął cię zdobywać, walczyć o ciebie. Aby ktoś czuł, że musi zasłużyć na to, by cię mieć. Żeby pomyślał, że to właśnie ty jesteś z tej wyższej półki i że musi sprostać wyzwaniu. Coś, co jest trudne do zdobycia, jest dużo bardziej szanowane i cenione niż to, co samo przychodzi bez wysiłku.
To smutne kiedy rozpada się przyjaźń i sam nie wiesz dlaczego, bo nie pokłóciliście się ale po prostu nie umiecie już rozmawiać jak kiedyś.
Nie ufaj słowom,
po czynach poznawaj
człowieka.
Z kobietami zmiennymi łatwiej jest wytrzymać niż z nudnymi. Czasami, co prawda, się je morduje, ale rzadko porzuca.