To podłe uczucie wiedzieć, że nie można nic zrobić, a ...
To podłe uczucie wiedzieć,
że nie można nic zrobić, a tęskni
się z całego serca i jeszcze mocniej.
Możesz ciągle kogoś tłumaczyć,
ciągle usprawiedliwiać, wybaczać.
Możesz przymykać oko na to, że
cię rani. Ale z czasem przychodzi
taki moment - jeden szczegół, który
sprawia, że już nie potrafisz. Coś
pęka, pojawia się złość, poczucie
żalu i krzywdy. Tak, przecież nigdy
nie liczyłeś na wzajemność, na
wdzięczność... A mimo wszystko
czujesz się zdradzony
W tęsknieniu za kimś nie chodzi o czas, który minął od kiedy ostatnim razem się widzieliście, czy rozmawialiście. Chodzi o te momenty kiedy robiąc coś zdajesz sobie sprawę, jak bardzo chciałabyś, by ta osoba była teraz przy Tobie.
Ludzie dorastają, dorastają i
porzucają dzieci, którymi byli.
Czasem przychodzi taki moment w życiu
że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nieważne jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by to było po prostu trzeba odejść.
Najbardziej bolesne szanse, to te niewykorzystane. Szanse na wszystkie nieprzeżyte miłości, po które baliśmy się sięgnąć, gdy był na to czas.
Życie prowadzi człowieka tam, gdzie musi on trafić, a serce mówi mu, gdzie chciałby być. Ale to siła woli decyduje, gdzie będzie.
Jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek odejść od kogoś, nie zapomnij o tym, aby się z nim pożegnać. I bez względu na to co łączyło Cię z tym człowiekiem, nie uciekaj bez słowa. Nikt z nas nie zasługuje na takie zakończenie. Gdy emocje już opadną, miej odwagę spojrzeć prawdzie w oczy nim odejdziesz na zawsze.
Życie to nie jest oczekiwanie aż burza minie, ale nauczenie się, jak tańczyć w deszczu.
Wszyscy mamy gorsze dni. Ale jedno jest pewne: nie ma takich chmur przez które słońce nie umiałoby się przebić.
I nagle w Twoim życiu pojawia się osoba, która nic od ciebie nie wymaga, wręcz przeciwnie, pragnie dać ci więcej niż posiadasz, dużo więcej niż ty możesz dać jej. Chce cię bezinteresownie naprawić, uszczęśliwić, ochronić, nie chce cię zmieniać bo ceni za to, jaka jesteś naprawdę. Tak po prostu chce ci coś dać, tak po prostu lubi z tobą rozmawiać i cię rozumie, tęskni, martwi się i troszczy, obiecuje że nigdy nie zostawi, nie skrzywdzi. I tak po prostu jest w twoim życiu obecna, bez warunków i zasad. Czy to nie magia?