Nie liczy się to z kim rozmawiasz w ciągu dnia. ...

 Szczęście to nie jest cel, ale sposób podróżowania. Czymże są drobne przykrości, gdy wzrok skierowany jest w niebo?

 Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać

 Cokolwiek jest w grobie śmiało pewne oraz w prawie miłości prawe, nie zaszkodzi, nie zaszkodzi, nie zaszkodzi żadnym czasom, żadnym okolicznościom, żadnym przeciwnościom, jeżeli tylko jest męstwo w duchu, by to bronić, i wytrzymałość w sercu, by dla tego cierpieć.

 Nie musimy znać wszystkiego. To nie jest wypadek. Czasem w rzeczywistości przynosi więcej bólów. Ale każdy ma prawo do szacunku. Człowiek jest tylko człowiekiem, a nie Bogiem. Jesteśmy istotami ludzkimi, a nie maszynami.

 Nie ufaj za bardzo. Nie kochaj za bardzo. Nie angażuj się za bardzo. Bo kiedyś to „za bardzo” może cię zranić za bardzo.

 Brakuje mi Twojego uśmiechu, naszych
wspólnych wypadów, żartów, wygłupów,
rozmów, wieczorów, spacerów, pocałunków...

 Prawdziwym szacunkiem nie jest to, jak zachowujemy się przy danej osobie, ale to, jak mówimy o niej, kiedy nie ma tej osoby w naszym towarzystwie.

 Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.

 Będzie dobrze. Teraz będzie najtrudniej, a potem będzie już dobrze.

 Pomimo wszystko warto
wierzyć, że to co najpiękniejsze
dopiero przed nami.