
Zaczynając nowe życie, nie popełniaj starych błędów.
Zaczynając nowe życie, nie popełniaj starych błędów.
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz samą siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej. Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
Czasami najlepszą rzeczą jaką możesz zrobić dla siebie to: nie myśleć nie zastanawiać się nie wyobrażać sobie nie zadręczać się. Tylko oddychać i mieć nadzieję, że wszystko ułoży się jak najlepiej.
Piękno rodzi się w sercu,
odbija w oczach i żyje w uczynkach.
Czasami, niektórych trzeba sobie odpuścić. Nie dlatego,
że Tobie nie zależy tylko dlatego, że to im nie zależy.
Ludzie, którzy w przeszłości zostali mocno zranieni, są bardziej lojalni, ponieważ nie chcą, aby ktoś cierpiał tak jak oni.
Ludzie, którzy najbardziej potrzebują pomocy,
najczęściej wyglądają, jakby nie potrzebowali jej wcale.
Tylko słabi ludzie szukają zemsty, silni wybaczają, a mądrzy ignorują.
Wielki wiatr wiele rozwiewa, lecz może przewracać drzewa, zbierając suche liście, tworzy tarczę dla grypy, więc niechaj się burzą ci, którzy burzy nie szanują.
Dawaj ale nie pozwól by
Cię wykorzystywano. Kochaj
ale nie dopuść by ktoś igrał z
Twoim sercem. Ufaj ale nie
bądź naiwny. Słuchaj innych
ale nie zapomnij, że masz
własne zdanie.
Uratowałeś mnie, wiesz? Pokazałeś, jak cieszyć się każdą sekundą i brać z życia więcej, niż chce nam dać. Pokazałeś mi wszystko, jak marzyć, wierzyć, walczyć i jak kochać. Byłeś tuż obok kiedy byłam słaba i dawałeś wolność, kiedy chciałam być silna. Pozwoliłeś odnaleźć spokój w swoich zamkniętych ramionach i byłeś wszystkim, o czym wcześniej nie potrafiłam nawet marzyć.