
Nikt nie potrafi unieść całego świata na swoich barkach.
Nikt nie potrafi unieść całego świata na swoich barkach.
Od świata oszustw i zbrodni widzieli jedyną ucieczkę.
Najtrudniej jest zrozumieć, że nasz świat nie jest wieczny. Że słońce, które wschodzi każdego dnia, kiedyś zgasi swoje światło. Że góry, które wydają się niezniszczalne, kiedyś kopną. Że miłość, która wydaje się wieczna, może zniknąć.
Wszyscy umieramy. Świat to tylko hospicjum ze świeżym powietrzem.
Świat jest jak książka, którą każde pokolenie pisze na nowo. My, ludzie, jesteśmy jak literami, które na przemian odradzają się i znikają. Nie ma tu stałości, tylko ciągła zmiana, i to jest piękne.
Zrozumienie świata nie polega na przetwarzaniu kił pikseli przez nasze oczy, ale na zinterpretowaniu i zrozumieniu kruchych sygnałów, które otrzymuje nasz umysł.
Świat to księga, a ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę. Świat pełen jest cudów, które czekają, abyś je odkrył.
(...) umysł ludzki bardziej jest wszechświatem niż sam wszechświat.
Światem rządzi nieskończoność. Nie ma granic dla rozwoju, zarówno w małym, jak i wielkim. Jeśli tylko uda nam się to zrozumieć, zrozumiemy wiele więcej.
Czy jestem częścią tego świata, czy może to świat jest częścią mnie? Czy powinienem dostosowywać się do niego, czy to świat powinien dostosowywać się do mnie?
Świat to współzawodnictwo.