
W świecie według Garpa musimy mieć energię.
W świecie według Garpa musimy mieć energię.
Świat istnieje, bo go rozdyma strumień idących na śmierć ludzi, jak krew tętnicę.
Świat jest pełen magicznych rzeczy, cierpliwie czekających na to, aby nasze zmysły stały się bardziej wrażliwe.
Poezja to świat na zapleczu świata. I jest piękny.
Spokój, z jakim przychodzimy na świat, jest tajemniczy. Jakaż to, ducha wypełniająca, życia moc, spokojna, niezależna od naszej woli? Przychodzimy na świat cisi, odejść powinniśmy głośni.
Na świecie jest dużo niedowiarków i ja sam bywam czasami niedowiarkiem.
Najstraszniejsze jest to, że są ludzie, którzy uważają, że to świat jest dobre miejsce dla nich i dla innych. Nie rozumieją, że to oni sami, nawet najmniejszą swoją decyzją, kształtują go na dużo lepsze miejsce.
Rzeka płynie ciągle tak samo, a jednak kiedy do niej wchodzisz, nigdy nie jesteś dwukrotnie w tej samej wodzie.
Stajemy się mądrzy nie przez zapamiętywanie nowych faktów, ale przez zdolność do stalego kwestionowania tych, które już znamy. Taka postawa to podstawa nauki.
W życiu piękne są tylko chwile. Jak maliny, które zrywamy i zjadamy, tak dobrze jest popatrzeć na świat i porozmawiać z ludźmi.
Nie możemy zmienić świata, dopóki nie zmienimy siebie samych. Kiedy jednak uczynimy krok do przodu, świat także zrobi krok do przodu.