
Gdy kobieta idzie (...) cała ziemia kroczy wraz z nią.
Gdy kobieta idzie (...) cała ziemia kroczy wraz z nią.
Kiedy człowiek uświadamia sobie, względem jak ogromnego i niezrozumiałego świata jest tak niewielki, to przypomina mu to o skromności.
Małe jest wredne!
Świat znikał w wielkim wirze, a on nie był już jego częścią; kolory pochłaniała czerń.
Światem rządzi nieskończoność. Nie ma granic dla rozwoju, zarówno w małym, jak i wielkim. Jeśli tylko uda nam się to zrozumieć, zrozumiemy wiele więcej.
Świat zupełnie zmienia kształt, jeśli patrzy się z góry, z ziemi lub z przyszłości. Zamiast moderować naszą wiedzę o świecie, ciągle go odkrywamy.
Nasz świat jest jak pudełko pełne różnych skarpetek. Wszystkie mają różne kolory, wzory, są grubości czy cienkości. Ale każda z nich jest ważna, każda ma swoje miejsce. I tak też jest z ludźmi na świecie. Wszyscy jesteśmy inni, ale wszyscy jesteśmy ważni.
Spokój, z jakim przychodzimy na świat, jest tajemniczy. Jakaż to, ducha wypełniająca, życia moc, spokojna, niezależna od naszej woli? Przychodzimy na świat cisi, odejść powinniśmy głośni.
Świat jest piłką, którą bawią się ludzie. Jedni kopią, inni łapią, jeszcze inni nurkują za nią. Ale dopiero, gdy uda nam się piłkę złapać do rąk, dopiero wtedy zrozumiemy, jak piękna jest ta gra.
Podróże kończą się spotkaniem kochanków.
Nie ma na świecie takiego zła, którego nie można przemienić w dobro. Nie ma złów, które nie mogłyby stać się w pewien sposób korzystne. Nie ma zguby, której nie można by było zmienić we zbawienie.