
Granice mojego języka wyznaczają granice mojego świata.
Granice mojego języka
wyznaczają granice mojego świata.
Nie można zrozumieć, jak niewielki jest świat, dopóki nie zrozumiesz, jak wielki jest. Dopiero wówczas zaczyna się zauważać, że wszystko jest ze sobą powiązane.
Świat robi się coraz bardziej skomplikowany.
Myśląc o naszym niewielkim globie, określanie kogokolwiek jako obcokrajowca jest przerażająco dziwaczne. Jesteśmy wszyscy przemijającymi pasażerami na tej samej planecie, krążącej w kierunku tego samego nieznanego końca.
Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak piękny jest nasz świat. Nie dostrzegają go, ponieważ zbyt wiele czasu spędzają zaślepieni swoją codzienną rutyną. Świat jest jak wielki obraz - aby go docenić, trzeba się cofnąć i spojrzeć na niego z dystansu.
Pomyśl, jak rzadko zdajesz sobie sprawę, że istnieje na tym świecie ktoś, kto może znać prawdę o tobie, prawdę, jakiej sam o sobie nie znasz. Zamknij się w sobie jeszcze bardziej i żyj dla siebie.
Nic nie wiadomo o świecie, jeśli się go nie rozumie. Najpierw musi nastąpić zrozumienie, a potem może przyjść wiedza.
Świat jest oczywiście wielki, ale zawsze i wszędzie to, co ważne, dzieje się między dwiema, co najwyżej kilkoma osobami. Wszystkie początki i końce, wszystkie prawdziwe dobro i zło.
Świat ma zawsze dobre intencje.
Twarz, którą pokazujemy światu
bywa często prawdziwsza od tej,
którą oglądamy codziennie w lustrze.
Jesteśmy tacy, jakich udajemy.
Świat jest jak książka i ci, którzy nie podróżują, czytają tylko jedną stronę.