Mam wrażenie, że to hasło ...
Mam wrażenie, że to hasło obrony Polski jest jak gdyby potężnym łańcuchem, który jest jednym końcem przytwierdzony do Polski. Chodzi o to, ażeby jak najwięcej dłonichwyciło za łańcuch, trzeba go sobie przerzucić przez ramię i ciągnąć, ciągnąć, chociażby w krzyżach trzeszczało. Aby Polskę pociągnąć wyżej.
W tym krótkim wcieleniu, które zwane jest życiem, jedynym, co naprawdę warto zrozumieć, jest to, że nie ma większego szczęścia od dawania i że najszlachetniejsze wybory zawsze przynoszą największe błogosławieństwa.