Cóż z tego, że wygrałeś ...
Cóż z tego, że wygrałeś bitwę, jeśli w przeddzień obraziłeś dziejopisa?
Szczęście to negatywny stan, wynik negacji cierpienia. Szczęście nie jest cel do zrealizowania, ale punkt wyjścia. Szczęście nie ma cezury, ono jest procesem. To nie jest punkt do którego dążymy, ale sposób podróżowania.
Jak długo [...] miłośnicy mądrości nie będą mieli w państwach władzy królewskiej [...], tak długo nie ma sposobu, żeby zło ustało.
,,Prawdziwej samotnośći doświadczają tylko ludzie bez przeszłości,ci którzy znają tylko teraźniejszość''
W Polszcze złota wolność pewnych reguł strzeże:chłopa na pal, panu nic, szlachcica na wieżę.
Prognozy mają dziś krótki żywot;tak samo politycy.
Gdy poszedłem do szkoły, spytali mnie, kim chcę być, gdy będę dorosły. Odpowiedziałem, że chcę być szczęśliwy. Powiedzieli mi, że nie zrozumiałem pytania. Ja im - że nie rozumieją życia.
Szczęściem jest, gdy to, co myślisz, to, co mówisz i to, co robisz, są w harmonii.
Niewierność sprawia, że całe małżeństwo staje się kłamstwem. Pod koniec życia wciąż będziesz pamiętał, że zdradziłeś tą drobną staruszkę, która głaszcze Cię po pomarszczonej dłoni.
Nervus belli pecuniapieniądz jest nerwem wojny.
- mogę?...
- musisz?...
- chcę?...
- tak....