W polityce jest czasem jak ...
W polityce jest czasem jak w gramatyce:błąd, który popełniają wszyscy,zostaje w końcu uznany za zasadę.
Si vis pacem, para bellumjeśli chcesz pokoju, gotuj się do wojny.
Pisząc tę książkę, nie sądziłam, że stanie się ona taka wązna dla tysięcy ludzi. Dzięki ich reakcjom zrozumiałam, ze idea ,,przesuwania horyzontu" jest ponadczasowa i uniwersalna. Przecież codziennie zdobywamy Swój Własny Everest, nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dziś wiem też, że trudniej osiągnąć szczyt niż z niego zejść, a z wierzchołka widać kolejne Góry do zdobycia...
Nic nigdy nie dzieje się dokładnie tak, jak się spodziewamy.
Wszyscy rzecznicy rządowi mają kłopoty.Nie można przecież wziąć kulki końskiego łajna,opakować jej w staniol i sprzedawać jako delikates.
W imieniu Rządu Rzeczypospolitej polecam Panom odnieść trumnę Juliusza Słowackiego do krypty królewskiej, bo królom był równy.
Pomimo wszystko warto
wierzyć, że to co najpiękniejsze
dopiero przed nami.
Jeden z grzechów głównych rządu polega na tym, że nie potrafi opisywać chmur bez rozwodzenia się na temat tęczy.
just believe in your dreams
Duch prawdy i duch wolności są filarami społeczeństwa.
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci.