Szczęście według Sofoklesa
Nikt nigdy nie otrzymał pełnego szczęścia. Gdziekolwiek przyjrzy się człowiekowi, zawsze odnajdzie w nim jakiś zły los.
Grecki dramaturg, Sofokles, dzieli się swoim spojrzeniem na szczęście i los człowieka.
Nasz naród jak lawa,Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa;Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi,Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.
Historia wielkich wydarzeń na tym świecie zaledwie jest historią jego zbrodni.
Zamiast komuś dowalić i pokazać jaki to ja jestem silny i wielki, pomocną dłonią i dobrym słowem postaw mu drogowskazy na lepsze życie.
Ludzie ludziom zgotowali ten los.
Czy wielu zna nazwiska tych, którzy potępili Galileusza? Każdy pamięta jednak, w jakiej pracowali instytucji.
Fas est et ab hoste doceriwolno się uczyć nawet od wroga.
Szczęście to coś więcej niż efemeryczna radość. To stan, który możemy pielęgnować każdego dnia, zamiast czekać na nie, jak na deszcz w sierpniu. Szczęście to decyzja, której dokonujemy codziennie, niezależnie od okoliczności.
Szczęściem jest mieć kogoś, kto bez względu na wszystko, usiądzie obok ciebie, złapie cię za rękę i powie:
"Pamiętaj, zawsze możesz na mnie liczyć."
Dopiero kiedy naprawdę przestajesz się bać, stajesz się szczęśliwy, lekki i silny.
Śmiech jest ponadczasowy,
Wyobraźnia nie ma wieku,
A marzenia są wieczne.