- Rzucasz palenie?
- Tak rzucam.
- Nie uda Ci się.
- Niby dlaczego?
- Bo to strasznie trudne i ciągle chce się do tego wracać.
- Strasznie trudna to jest miłość, a nie rzucenie palenia. Do papierosów może będę chciała wrócić, ale do miłości to już niekoniecznie.
-Medycy gadają, że od palenia
można nawet umrzeć. -No, jak
cię palą na stosie, to niewątpliwie.
Zalecała mi zwłaszcza, żebym nie palił przed śniadaniem, na puste serce. „Jedyna rzecz na świecie, która się opłaca, to, proszę pani, palenie”, powiedziałem.
InneWszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
InneWiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha.
Inne
- Dlaczego palisz tak cholernie szybko? - zapytałem.
Uśmiechnęła się, rozradowana jak dzieciak
w ranek Bożego Narodzenia i rzekła: - Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
Jak to jest być singlem?
- Normalnie, tylko trochę więcej się pije i pali.