
Zalecała mi zwłaszcza, żebym nie palił przed śniadaniem, na puste ...
Zalecała mi zwłaszcza, żebym nie palił przed śniadaniem, na puste serce. „Jedyna rzecz na świecie, która się opłaca, to, proszę pani, palenie”, powiedziałem.
Jak powiada starożytne przysłowie, trzy palce trzymają pióro, ale pracuje całe ciało. I całe boli.
Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość.
Musisz walczyć o to, co kochasz! Tak w przyjaźni, jak w miłości trzeba mieć odwagę.
Jak mówią Francuzi: im więcej zmian, tym bardziej jest tak samo.
Błędy, błędy. Wydaje mi się, że jestem zdolny tylko do popełniania błędów.
Złamane przyrzeczenia są jak rozbite lustra. Ranią tych, którzy się ich kurczowo trzymają
i wpatrują w popękane odbicia samych siebie.
To było szaleństwo, miękkie i łagodne, ale zupełne.
Gdy strach, a nie zegar czas odmierza, nawet chwilka może się ciągnąć w nieskończoność.
O, nie, mój filozofie, nie zgodzę się z tobą – tchórzostwo nie jest jedną z najstraszliwszych ułomności, ono jest ułomnością najstraszliwszą!
- Nie rozumiem. Jeśli ty zapłacisz mi dwieście złotych za Dorotę, to będziesz mogła rozkazać jej czyścić twoje buty? To nielogiczne. Jakim prawem?
- Prawem silniejszego. Siła i przemoc nie są logiczne, ale kręcą całym tym światem.