
Polski kierowca bohaterem w Niemczech!
Wyjechał z tunelu płonącą lawetą i zapobiegł tragedii!

Ja nie jestem żaden Polak, ja jestem tutejszy.

Dobry Polak poci się już przy drugiej cyfrze dziesiętnej, przy piątej dostaje gorączki, a przy siódmej zabija go apopleksja.

- Jak Niemcowi powiesz "zakazane",
to znaczy "zakazane". Jak Ruskiemu to
powiesz - to samo. Spróbuj powiedzieć to Polakowi. "Zakazane" to są dla niego od razu trzy możliwości: częściowo zakazane i trzeba ściemniać, zakazane, ale nie do końca, tak jakby zakazane i niezakazane jednocześnie. I najprostsza możliwość. Zakazane? Aha, to znaczy nikt nic nie
wie i rób, co chcesz. - Jezu Chryste,
nigdy nie zrozumiem tego narodu.
Jak wyście przetrwali tyle wieków?
- Właśnie dzięki temu.

...) dla ojczyzny jest najpierwszy obowiązek Polaka, a dopiero na drugim miejscu stoi familia.

Nigdy nie kazano Polakom umierać tak bez sensu..

Zapamiętaj to sobie do końca życia i powtarzaj to innym. Nigdy nie przeprasza się za nazwisko, nigdy nie przeprasza się za to że jesteś Polak, oraz nigdy nie przeprasza się za to w co wierzysz. Nigdy!"