Opuszczam to życie nie jak ...
Opuszczam to życie nie jak się opuszcza własny dom lecz gospodę.
Deszcz w jakiś niewytłumaczalny sposób zwalniał mnie z odpowiedzialności.
Samotność zmusiła mnie, bym z samego siebie uczynił sobie towarzysza.
Możesz się wściekać, ile chcesz, ale nic nie poradzisz na to, na co nic nie poradzisz.
Większość ludzi nie posiada kwalifikacji do życia.
Filozofia zawsze grzebie własnych grabarzy.
Życie najpierw cię przygniata, a gdy nosem sięgasz ziemi, wymierza ci solidnego kopniaka w zadek.
Kiedy żyjemy, ciągle możemy zmieniać, zmieniać siebie, zmieniać życie, zmieniać świat. To wielki, wspaniały dar, jesteśmy wolni. To nie znaczy, że nic nas nie ogranicza, o nie. Ale zawsze jest możliwość zmiany. Zawsze.
Jeśli twój mąż jest z miodu, nie wyjadaj go do końca.
Ciekawość jest dla mnie jak narkotyk; jeśli
nie potrafię jej zaspokoić, czuję się martwa.
Otaczaj się ludźmi, którzy wywołują uśmiech na twojej twarzy. Nie przejmuj się porażkami, ponieważ upadki są częścią życia, a podnoszenie się to w istocie samo życie. Życie to dar, a ty sam musisz zdecydować czy chcesz być szczęśliwy czy wolisz przejmować się każdym potknięciem.