Gdy jesteś zły licz do ...
Gdy jesteś zły licz do czterech, gdy jesteś bardzo zły, klnij.
Ile jesteś wart....
Kara powinna być jak sałata: więcej w niej oleju niż octu.
Dopóki ludzie istnieć będą, będą i błędy.
Bo wdzięczność z wdzięczności
zawsze się rodzi.
Wszyscy wokół są rzekomo tacy doskonali, idealni, cudowni... tacy cholernie perfekcyjni i "święci"...
Ale bliźniego swego utopiliby w łyżce wody, gdyby tylko mogli...
A ty jak powiesz czasami "kurwa", zachowasz się według nich nieodpowiednio, nie będziesz się płaszczył i zachowasz własne poglądy...
Wtedy powiedzą, że jesteś nic niewart...
Bo nie umiesz się dopasować.
Bo nie pasujesz do ich ekskluzywnie zakłamanego świata...
A Ty w takiej sytuacji, z szerokim uśmiechem na twarzy... pokaż im środkowy palec... i dalej bądź sobą!
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Błędy też się dla mnie liczą.
Nie wykreślam ich ani z życia, ani z pamięci. I nigdy nie winię za nie innych.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać.
Czy łopotanie skrzydeł motyla w Brazylii powoduje tornada w Teksasie?
Sumienie i tchórzliwość to w gruncie rzeczy jedno i to samo.