Ponieważ nie chcę ginąć sam, ...
Ponieważ nie chcę ginąć sam, chcę, abyś umierał ze mną.
Życie nie powinno być stateczną wędrówką do grobu z myślą o dotarciu na miejsce w najładniejszym, jak najlepiej zakonserwowanym opakowaniu, lecz ma być jazdą bez trzymanki, która zużyje cię do cna, wyczerpie do ostatka - tak, abyś na końcu mógł z satysfakcją powiedzieć "Rany, ale to była przygoda!".
Może w innym czasie, innym miejscu, z innym bagażem doświadczeń, ewentualnie w innej rzeczywistości, znowu się spotkamy i przeżyjemy razem życie, które dzisiaj nas przerosło.
Każde życie ma ścieżkę dźwiękową.
Marzę o cofnięciu czasu.Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.
Prowadzę ciężką, nierówną walkę i jestem sama.
Z całkowitą szczerością można rzec, iż Masajowie to rasa łobuzów.
Kiedy coś pięknego umiera, to cały świat ponosi stratę, takie jest moje zdanie.
Obcy są rodziną, którą dopiero masz poznać.
Znika jak cień, którego nigdy nie było.
Może twoja historia nie zaczyna się zbyt szczęśliwie, ale przecież to tylko początek. Najważniejszy jest ciąg dalszy, ten, który sam piszesz.