Czasem więcej dobrego może zrobić ...

 Tak i swawola niewoli jest matką.

 (...) jakby codzienna znajomość zwalniała nas z uważności na szczegóły.

 Być może czasami najlepiej jest być niewidomym, wtedy widzi się rzeczy takimi, jakimi są naprawdę, a nie pozwala się oślepić ich wyglądowi.

 Życie jest jak morze - nie widzisz dna.

 Myślę tylko, że przeszłość to trampolina dla przyszłości.

 Przeznaczenie decyduje o tym kto pojawia się w Twoim życiu, ale Ty decydujesz kto w nim zostaje.

 Dzieci zaczynają od tego, że kochają swoich rodziców. Po pewnym czasie sądzą ich. Rzadko kiedy im wybaczają.

 Nie mieszaj przeszłości z teraźniejszością.

 Ach, jak ja się będę teraz łotrował! Jak ja się będę łotrował!

 Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.