Strasznie się boję, że nigdy nie pozwolisz sobie być szczęśliwą.

 Piękno, które pomaga żyć, pomaga również umierać.

 Proszę jedynie naszych braci, aby raczyli zabrać stopy z naszych karków.

 Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z tego żywy... Więc żyj, póki możesz! Nie trać czasu na głupie kłótnie i przeczki, nie przejmuj się opinią innych, niektórzy Cię nie znają..
Baw się! Krzystaj z tego życia...
Po prostu- bądź sobą!

 Nie uznaję sztucznych ograniczeń - że powinniśmy, nie powinniśmy, wolno, nie wolno. Każdy jest oddzielną jednostką i mamy prawo robić to, co kochamy i w co wierzymy.

 Czasami jedyne co powinieneś zrobić w danym momencie to odpuścić. Zrzucić zagradzający ciężar z serca. Powiedzieć szczere: "pierdolę to" i się tego trzymać.

 Historia to uzgodniony zestaw kłamstw.

 Brak nadziei swej złudzeń oznacza koniec męża, a jeżeli ma on coś dobrego zrobić, musi uwierzyć w coś, co go przekracza, musi mieć ideę,

 Samotne, piękne miejsce, lecz nikt, jak sądzę, objąć się tu nie chce.

 Nie trzeba wcale dla sukcesu rezygnować z życia. Można mieś jedno i drugie.

 Dożyłem bardzo sędziwego wieku.
Czasem wydaje mi się, że stało się to jakby za moimi plecami.