
Każde życie powinno mieć swoją mapę.
Każde życie powinno mieć swoją mapę.
Boję się zmian, a jednocześnie mam wielką ochotę przeżyć coś nowego.
Usta zamykają się wtedy,
gdy mają do powiedzenia
coś ważnego.
Nie ze mną, Wills. Nie pozwolę Ci upaść.
Umrę zadowolona. Zrobiłam, ile w mojej mocy. Wierzę, że przeżyłam życie, jak należy.
Życie jest za krótkie, żeby je planować.
W życiu potrzeba trzech składników: słońca, punktu widokowego i zakwasów.
Wbrew potocznemu mniemaniu cierpienia przywiązują nas, przygważdżają do życia: są to nasze cierpienia, pochlebia nam możność ich wytrzymywania, zaświadczają one o naszym statusie bytów, nie zaś widm. A tak gwałtowna jest duma z cierpienia, że przewyższa ją tylko duma z cierpień już doznanych.
I właśnie radość, którą daje pomaganie cierpiącym jest Mocą, która ich leczy.
Potrzeba czasu i wysiłku, by coś stworzyć, ale w jednej chwili wszystko może się rozpaść jak zamek z piasku.
Tak drzemie we mnie wiele książek, lepszych i gorszych, najrozmaitszych. Zdania, słowa, akapity i wersy, niczym niespokojni sublokatorzy, nagle budzą się do życia, wałęsają się samotnie albo rozpoczynają w mojej głowie hałaśliwy dialog, którego nie potrafię uciszyć.