Książki są zbyt niewinne by je wyrzucać przez okno.

 Nie ma niczego, co mógłbym nazwać 'sensem życia'. Sens jest w chwili. Pewnie, że warto jest stworzyć sobie jakieś cele, jakieś marzenia. Ale one się zmieniają. Żyjemy tu i teraz, nie ma sensu zatruwać sobie życia przeszłością lub przyszłością.

 Mam prawo popełniać błędy i mam prawo ich później żałować lub nie żałować. Nikt nie ma jednak prawa mnie za to oceniać, a tym bardziej krytykować.

 Przeciwności losu nie są przeszkodą
na drodze życia. Są częścią tej drogi.

 Człowiek, który traci intymność, traci wszystko.

 Brak wiary w siebie oznacza, że straciło się już więcej niż połowę szans na powodzenie.

 Nie ma większej samotności, niż samotność marzenia o labiryncie.

 Czasami brak wcześniejszego przygotowania się jest bardzo dobry, ponieważ wywołuje lęk i pobudza do działania. Jeśli jesteś przygotowany, to myślisz, że jesteś przygotowany, a to znaczy, że wcale przygotowany nie jesteś.

 Nie mamy żadnego prawa być niezadowoleni z życia. Jeśli wydaje się nam, że jesteśmy z niego niezadowoleni, znaczy to, że mamy podstawy, aby być niezadowoleni z siebie.

 Królik ma szansę uratować życie tylko wtedy, gdy wyjdzie naprzeciw lisowi.

 Czy ty umyślnie mnie nie rozumiesz?