[...] tragedia nie jest karą lecz wyzwaniem.
[...] tragedia nie jest karą lecz wyzwaniem.
Nie zmienisz życia, dopóki nie uporządkujesz myśli. To one ciążą i nie dają normalnie żyć.
Jeśli masz okazję zbliżyć się do wroga, zawsze z niej korzystaj.
Nie ma większej przykrości, jak zostać powieszonym niepostrzeżenie.
Ona właśnie taka była, ogrzewała wszystko naokoło siebie, a sama się wypalała. (Marek Soból)
Życie, życie jest nowelą…
Nie jestem fatamorganą, nie jestem złudzeniem, jestem rzeczywistością.
Dawniej śmierć była mi zawsze tylko kimś z szerszego towarzystwa. Teraz zasiada ze mną do jednego stołu: muszę się z nią zaprzyjaźnić.
Pamiętaj o wczorajszym dniu, lecz żyj dzisiejszym.
Diabeł nie musi istnieć - wystarczą ludzie.
Choć życie nasze splunięcia niewarte,Evviva l`arte!