To było tak, że ciężko mi wymienić lepszą rzecz niż ...
To było tak, że ciężko mi wymienić lepszą rzecz niż zmiana świadomości.
Żyję w świecie, który jeszcze karmi się systemami, ideami, doktrynami, ale symptomy niestrawności
są coraz wyraźniejsze, pacjent już dostał czkawki.
Wciąż wzrastamy i wciąż jesteśmy tacy mali.
Co kuleje-idzie.
Sen minus rzeczywistość.
Jesteśmy popędzani przez życie, ale może warto się czasem zatrzymać.
Jedynie głupcy i dzieci wierzą, że wystarczy zakryć oczy, aby zmory odeszły.
Pomału zabijasz mnie takim postępowaniem.
Jedyną moją własnością jestem ja sam. A i to nie do końca.
Na niektóre wspomnienia nigdy nie ma odpowiedniej chwili.
Rzadko kiedy czasy są surowsze niż ludzie.