
Śmierci boją się najwięcej ci, których życie posiada najmniejszą wartość.
Śmierci boją się najwięcej ci, których życie posiada najmniejszą wartość.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz cały czas podążać naprzód. Nie można zwolnić, nie można stanąć w miejscu. Tylko ruch, tylko ciągłe poszukiwanie, dążenie do celu daje nam szansę na szczęście i spełnienie.
To właśnie problem ludzi w dzisiejszych czasach.
Stracili wiarę.
I przez to nie wiedzą, kogo mają się obawiać.
Podróże są śmiercią uprzedzeń. Ludzie potrzebują nowych doświadczeń, które wyprowadzą ich, coraz to do nowych stanów umysłu, siebie samych.
Tylko głupiec przejmuje się sprawami, na które nie ma wpływu.
Twoja monotematyczność świadczy o gigantycznej miałkości twojego intelektu.
Głuchota jest chytrym wybiegiem zła.
O wiele łatwiej przywyknąć do bogactwa, niż będąc bogaczem, pogodzić się z biedą.
Bardziej żyjemy naszymi pragnieniami niż naszymi czynami.
Myślę, że zaraz po śmierci przychodzi każdemu do głowy lekarstwo na chorobę, wskutek której umarł.
Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy.