Widok twarzy łajdaka obraża oczy uczciwego człowieka.

 Był jasny zimny dzień kwietniowy i zegary biły trzynastą.

 Życie jest jak pływanie. Aby utrzymać się na powierzchni, musisz nadal bić ramionami. A jeżeli chcesz się dostać gdzieś, musisz zdecydować którym kierunkiem pójść.

 Nie obchodziło mnie, czy wygram, czy przegram, chciałem tylko walczyć.

 Życie, mój synu, to jakby pierwsza rozgrywana przez ciebie partia szachów. Kiedy zaczynasz rozumieć, o co w tej grze chodzi, okazuje się, że już przegrałeś.

 Próbowano nas zniszczyć, wdeptać w przeszłość. My jednak wciąż żyjemy.

 Możesz chcieć zabić się codziennie, ale grunt to zawsze znaleźć wymówki, żeby tego nie robić.

 Doprawdy, jak to miło coś umieć.

 Ludzie wyraźnie dostrzegają przemoc, kiedy oni są ofiarami. Gdy jednak ofiarami są zwierzęta, bezmyślnie tyranizują je i maltretują bez końca.

 Jakby mnie tak wychowano jak ją, to przynajmniej miałybyśmy teraz równe szanse.

 Tak i swawola niewoli jest matką.