
To zadziwiające, jak mocno trzymamy się fragmentów przeszłości, czekając na ...
To zadziwiające, jak mocno trzymamy się
fragmentów przeszłości, czekając na przyszłość.
Wierzę, że Śmierć jest wysłannikiem Najwyższego.
Kapitan powinien wiedzieć, co dzieje się na jego statku.
Życie przelatuje szybko, zwłaszcza te lata, które warto przeżyć.
Istoty ludzkie są z natury stadne i w sytuacjach zagrożenia zwykle łączą się w grupy.
Za darmo dostaje się tylko to,
czego nikt inny nie chce. I śmierć. Śmierć też jest za darmo.
Są takie chwile,
kiedy nawet dziecko wie,
że lepiej powstrzymać się
od płaczu.
Gdybym był kroplą w morzu, żyłbym wiecznie, w chłodnej czy też ciepłej wodzie, ale wiecznie żywej, wiecznie rozkołysanej, a ty przychodziłabyś do mnie. Bo ty jesteś jak rzeka.
I tak byśmy się spotkali.
-Co Cię najbardziej boli, co jest najsmutniejsze? - Rozczarowania. Bo wcale nie to, że ktoś mi pokaże, że mnie nie lubi. Wcale nie to, że ktoś mnie wkurwi. Wcale nie to, że ktoś mnie wyzwie, obrazi, odrzuci. Najbardziej bolą rozczarowania.
Życie to sztuka, której nie nauczą cię w żadnej szkole. Wiele trzeba rozumieć, aby dostrzec to, co w nim piękne, wiele przeżyć, aby dostrzec to, co smutne. Myślę, że im człowiek starszy, tym więcej ceni sobie życie.
Sama mogę staczać swoje bitwy. To właśnie robią wybrańcy, prawda?